Kurs adaptacyjny w
Katowicach trwał tydzień i był bardzo intensywny wiele się działo… rano wykłady
teoretyczne, popołudniu zajęcia praktyczne z psem i tak dzień w dzień… Na
kursie zdobyłam niezbędną wiedzę, to tutaj pod okiem czujnych trenerów stawiałam
pierwsze nieporadne kroki w duecie z Pefo, wtedy też poznałam Oskara i Andżelę,
którzy podobnie jak ja odbywali kurs, dobrze że byli bo we dwójkę, a właściwie w
trójkę zawsze raźniej…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz